będące francuskimi odpowiednikami Oscarów.
"Séraphine", opowiadający o życiu noszącej to imię malarki, zdobył aż 7 statuetek. Oprócz nagrody dla najlepszego filmu, którą wręczył honorowy gość ceremonii, laureat Oscara Sean Penn, obrazowi przyznano również wyróżnienie dla najlepszej aktorki. Otrzymała je Yolande Moreau ze tytułową rolę w tym pełnym uroku filmie. Inne Cezary zostały przyznane za scenariusz, muzykę, zdjęcia, dekoracje i kostiumy. Za najlepszą rolę męską został wyróżniony Vincent Cassel. Nagrodę przyznano za tytułową rolę w filmie "Mesrine", opowiadającym o życiu i śmierci jednego z najsłynniejszych francuskich gangsterów.
Honorowego Cezara za dzieło całego życia otrzymał Amerykanin Dustin Hoffman. W oryginalny sposób oddał mu hołd popularny humorysta Elie Semoun, który pojawił się na scenie ucharakteryzowany na Tootsie - jedną z najbardziej znanych postaci z dorobku Hoffmana.