Do końca tego roku deficyt zostanie zmniejszony do czterech i pół procent, co oznacza konieczność ograniczenia wydatków o 10 miliardów euro. Prezydent Hollande zapowiada dalszą redukcję zadłużenia w przyszłym roku.
"Stoimy przed zadaniem doprowadzenia do równowagi wydatków na cele publiczne. Francja wypełni swoje zobowiązania i doprowadzi do zmniejszenia deficytu do poziomu 3 procent do końca 2013 roku. To największa operacja związana z budżetem w ciągu ostatnich trzydziestu lat".
Francois Hollande nie ukrywa, że zaciskanie pasa przypada w trudnym okresie dla gospodarki francuskiej, jednak zaoszczędzenie 30 miliardów euro jest absolutnie konieczne, by zejść poniżej trzyprocentowego pułapu. Wstępny plan zostanie nakreślony przez rząd do końca tego miesiąca - ostateczne rozwiązania zostaną przyjęte do listopada.
Wystąpienie prezydenta w sprawie budżetu zbiegło się z żądaniem ze strony władz lokalnych. Domagają się one stworzenia funduszu w wysokości pół miliarda euro na pomoc dla trzydziestu departamentów, w których kasy świecą pustkami. Związane to jest z ciągłym wzrostem wydatków na cele socjalne, pochłaniających 60 procent budżetów departamentów.
IAR
