W czasie porannych negocjacji mediatora z jednostki antyterrorystycznej z podejrzanym, mężczyzna zapowiedział, że odda się w ręce policji. Oblężenie domu, w którym zabarykadował się poszukiwany trwało niemal przez dwanaście godzin. W tym czasie prowadzono rozmowy. Dochodziło także do wymiany ognia. Policja w samochodzie brata podejrzanego o zamordowanie siedmiu osób znalazła znaczne ilości materiałów wybuchowych. W chwili gdy telewizja BFM podała wiadomość o zatrzymaniu podejrzanego w Tuluzie przebywał Nicolas Sarkozy. Prezydent Republiki z Tuluzy uda się do Montauban na pogrzeb żołnierzy, którzy zginęli z ręki terrorysty. Uroczystości żałobne o charakterze religijnym w hołdzie jednego z trzech zabitych odbyły się rano w katedrze w Montauban w obecności duchownych czterech wyznań, katolickiego, prawosławnego, protestanckiego i żydowskiego.
IAR