Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że jeszcze około 30 tysięcy Francuzów czeka na różnych lotniskach świata na możliwość powrotu do kraju. Rząd domaga się, by linie lotnicze dały właśnie tym osobom pierwszeństwo przy przydzielaniu miejsc w samolotach. Kompanie lotnicze powinny nawet - jak sugerują przedstawiciele władz - zorganizować specjalne loty dla osób zablokowanych za granicą.
Na to wezwanie pozytywnie już zareagowały linie lotnicze Air France, które zapowiedziały dodatkowe loty na piątek i na sobotę. Samolotami francuskich linii lotniczych wrócą do kraju Francuzi przebywający na Antylach, na wyspie Reunion, w Bangkoku, Delhi i Pekinie.
Na pomoc dla tych, którzy będą musieli jeszcze dłużej poczekać, francuski MSZ przeznaczył sumę miliona euro. Pieniądze te, rozdzielane przez ambasady i konsulaty, mają służyć do pokrycia dodatkowych kosztów związanych z przymusowym pobytem poza krajem.