Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja - oburzeni - protest

0
Podziel się:

Ruch "Oburzonych" nabiera nowego wymiaru międzynarodowego. Takiego zdania są francuscy członkowie ruchu podkreślając zapowiadane na dzisiaj manifestacje w niemal tysiącu miast na świecie.

Sophie Banasiak, jedna z głównych działaczek paryskich "Oburzonych" podkreśla w wywiadzie dla dziennika "Le Figaro", znaczenie protestu w skali ogólnoświatowej, bo tylko w ten sposób można stworzyć przeciwwagę dla rynków finansowych narzucających porządek i dyktujących warunki na naszej planecie.
Socjolog Heloiza Nez z Uniwersytetu Paryskiego podkreśla egalitarny charakter ruchu, który skupia różne stowarzyszenia i organizacje, a jednak żadna z nich nie narzuca hegemonii pozostałym. Mimo wspólnego mianownika, jakim jest zrównoważenie dominacji świata przez banki i giełdy, w każdym przypadku wysuwane są żądania specyficzne dla danego kraju, czy nawet miasta.
We Francji główny powód do niezadowolenia to warunki życia i pracy. Podkreśla się, że ponad 8 milionów Francuzów żyje za 900 euro miesięcznie. Francuscy "oburzeni" pytają dlaczego podatnicy muszą płacić na utrzymanie nieodpowiedzialnych deputowanych. W maju tego roku kilkuset młodych ludzi, chciało symbolicznie "zdobyć Bastylię", czyli zamienić Plac Bastylii w madrycki Puerta del Sol. Interweniowała policja, ale obyło się bez przemocy.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)