Niewybuch z okresu II wojny światowej utrudnił życie mieszkańcom Frankfurtu nad Menem. To kolejna pamiątka po nalotach dywanowych na Niemcy pod koniec ostatniej wojny.
Z powodu zagrożenia eksplozją na parę godzin wstrzymano między innymi ruch kolejowy wokół miasta. Ewakuowano też mieszkańców okolicznych domów. Bombę znaleziono podczas prac budowlanych. Niewybuchem zajęli się policyjni pirotechnicy, którzy zabezpieczyli teren, a następnie przewieźli znalezisko w bezpieczne miejsce.
Niewybuchy z okresu II wojny światowej to ciągle poważny problem niemieckich miast. W samym tylko Berlinie szacuje się, że pod ziemią spoczywa jeszcze około 3 tysięcy niewybuchów.
Wskutek bombardowań w 1944 roku Frankfurt nad Menem został zniszczony w 70 procentach, a zabytkowa zabudowa starego miasta w ponad 90.
IAR
