"Gazeta Polska" wyjaśnia, że akcja miała związek z podejrzeniami dotyczącymi niektórych transplantologów o uśmiercanie chorych i â?ľobrót" narządami do przeszczepów. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada wątek dostarczania organów do przeszczepów do szpitala MSWiA między innymi z Białegostoku - dodaje tygodnik.
"Gazeta Polska" twierdzi, że szpital MSWiA i szpital w Białymstoku nie są jedynymi placówkami, które są na celowniku śledczych. Służby specjalne sprawdzają między innymi szpitale rejonowe na wylotach dużych miast, do których trafiają ofiary wypadków drogowych - potencjalni dawcy narządów. Tygodnik tłumaczy, że w szpitalach rejonowych jest gorsza obsługa, może dojść do pomyłki i łatwiej przeoczyć, że zakwalifikowano jako dawcę chorego, który mógł wyzdrowieć.
Więcej na temat obrotu narządami przeznaczonymi do przeszczepów-w najnowszym wydaniu "Gazety Polskiej".
Gazeta Polska/ew/dyd