Chodzi o zobowiązanie ograniczenia o jedną czwartą do roku 2010 ilości śmieci, wyrzucanych na wysypiska. Eksperci są zgodni, że realizacja tego celu jest niemożliwa i będziemy musieli płacić kary, nawet 250 tysięcy euro dziennie.
Polacy wytwarzają średnio tyle samo śmieci, co mieszkańcy innych państw Unii, czyli około 12 milionów ton rocznie. Jednak u nas 95 procent śmieci trafia na wysypiska, natomiast w najlepszych krajach Unii aż 90 procent odpadów jest przetwarzanych. "Gazeta Prawna" wyjaśnia, że w Polsce nie ma efektywnego ekonomicznie i ekologicznie systemu odzysku i recyklingu odpadów. To zaś powoduje, że brakuje pieniędzy na inwestycje związane z zagospodarowaniem śmieci.
IAR/"Gazeta Prawna"/Siekaj/dabr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.