Na 450 złotych podwyżki mogą liczyć w przyszłym roku nauczyciele stażyści - pisze "Gazeta Prawna". Dziennik dotarł do rządowych propozycji zmian wynagrodzeń nauczycieli.
Projekt zakłada przede wszystkim poprawę sytuacji osób rozpoczynających pracę w zawodzie nauczyciela. Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji zapowiada, że wynagrodzenie nauczycieli stażystów wyniesie 100 procent kwoty bazowej wynagrodzenia, czyli około 2155 złotych. Nauczyciele innych specjalizacji również mogą liczyć na podwyżki, ale nieco niższe. Nauczyciele mianowani otrzymają 147 złotych więcej, a dyplomowani 50 złotych.
Różnica ma spowodować zmniejszenie dysproporcji między stażystami i nauczycielami dyplomowanymi. W tej chwili pensja nauczyciela dyplomowanego wynosi 225 procent pensji stażysty. Od przyszłego roku różnica powinna wynosić 180 procent.
Związki zawodowe zapowiadają protesty, ponieważ, uważają, że rząd obiecał przeznaczyć więcej środków na podwyżki. Zdaniem związkowców ministerstwo manipuluje wysokościami płac. Rząd argumentuje, że propozycja przyciągnie do szkół najzdolniejszych absolwentów.
Więcej o podwyżkach nauczycieli w "Gazecie Prawnej".
IAR/"Gazeta Prawna"/as/jp
