Według polityków Sojuszu, na których powołuje się "Gazeta Wyborcza", było to uzgodnione wiele miesięcy temu, ale Arłukowicz, który dzięki pracy w komisji hazardowej znalazł się w centrum polskiej polityki, zmienił zdanie i teraz chce zostać w Sejmie. Grzegorz Napieralski poważnie obawia się gwałtownego wzrostu popularności młodego parlamentarzysty, którego prasa już zaczęła typować na nowego szefa partii.
Ale Arłukowicz ma poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego - pisze "Gazeta Wyborcza". Oficjalnie konfliktu nie ma, ale Napieralski nakazał posłowi, by uprzedzał o swoich wystąpieniach w mediach. A dzisiaj obaj mają się spotkać w Szczecinie, gdzie nastąpi próba sił.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Gazeta Wyborcza"/jm/kry