"Gazeta Wyborcza" pisze, że w aptekach i szpitalach brakuje podstawowego leku na gruźlicę - isoniazidu. W Polsce jest osiem tysięcy osób chorych na tę chorobę.
Dziennik ujawnia, że Jelfa zaprzestała produkcji tego lekarstwa, ponieważ nie złożyła dokumentów do jego ponownej rejestracji. Krajowy konsultant w dziedzinie chorów płuc Kazimierz Roszkowski mówi na łamach "Gazety Wyborczej", że chorych jest stosunkow niewielu i produkcja leku była nieopłacalna.
W miejsce isoniazidu nie został zarejestrowany żaden zamiennik. Gazeta podkreśla, że sprowadzany z Czech nidrazid nie jest w Polsce zarejestrowany, dlatego nie może być refundowany. A jedno jego opakowanie kosztuje ponad 60 złotych.
"Gazeta Wyborcza"/IAR/zm/Siekaj