"To nie znaczy, że Agencji Wywiadu brakuje pracowników, ale że brakuje ludzi z określoną wiedzą" - ocenia fakt ukazania się takiego ogłoszenia Piotr Niemczyk, były szef Biura Analiz i Informacji Urzędu Ochrony Państwa. Same służby nie komentują tego zdarzenia.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że kilka lat temu służby nie werbowały ochotników przez ogłoszenia. Rekrutację prowadzono po cichu w szkołach podoficerskich, podczas szkoleń wojskowych dla absolwentów uczelni, w policji.
Przedstawiciel Agencji Wywiadu mówi, że czasy się zmieniają. Przez ogłoszenia szukają agentów na przykład amerykańska CIA i izraelski Mossad.
Więcej na ten temat - w "Gazecie Wyborczej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Gazeta Wyborcza"/kry/ab