Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Rapacki stracił pracę z powodu podsłuchów?

0
Podziel się:

Gazeta Wyborcza twierdzi, że komendant małopolskiej policji stracił pracę, bo nie chciał zgodzić się na założenie podsłuchów prezydentowi Krakowa i osobom z jego otoczenia. Oficjalnym powodem wtorkowej dymisji generała Adama Rapackiego jest to, że podpisał pozwolenie na broń dla Adama B. Gangster zastrzelił z niej dwie osoby, a potem popełnił samobójstwo.

Tymczasem Według Wyborczej w tle tej dymisji jest konflikt generała Rapackiego z ministerstwem sprawiedliwości i krakowskimi prokuratorami. Domagali się oni, by policja mocniej wsparła ich w ściganiu urzędników miejskich i prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego. Prokuratura od kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowosci przy inwestycjach na terenie miasta. W materiałach dochodzeniowych przewijają się nazwiska krakowskich urzędników, w tym także prezydenta Majchrowskiego. Kilku z nich postawiono już zarzuty. Ale do sformułowania czegokolwiek pod adresem Majchrowskiego jest daleko. Zdaniem Gazety Wyborczej to irytuje PiS, dla którego polityk SLD jest najpoważniejszym konkurentem w jesiennych wyborach samorządowych.
W lipcu w ministerstwie sprawiedliwości odbyło się spotkanie z udziałem między innymi Zbigniewa Ziobry i generała Rapackiego, bo ten ostatni uznał, że nie ma wystarczających przesłanek, by założyć podsłuch telefoniczny krakowskim urzędnikom, w tym prezydentowi Majchrowskiemu.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".

"Gazeta Wyborcza"/kk

praca
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)