Minister skarbu Aleksander Grad do dziś nie ujawnił kto jest inwestorem stoczni. Twierdzi, że pochodzi on z Kataru - pisze "Gazeta Wyborcza".
30 czerwca podczas krótkiej wizyty w Katarze minister Grad i szefowie państwowej firmy gazowej PGNiG podpisali z Qatargasem 20-letni kontrakt na dostawę do Polski skroplonego gazu - miliona ton rocznie. Z informacji, które PGNiG musiało ujawnić jako spółka giełdowa, wynika, że cena za tonę wyniesie 550 dolarów i będzie się zmieniać zależnie od ceny ropy. Według portalu internetowego Platts poświęconego światowemu rynkowi towarów i energii Qatargas podpisał 19 czerwca umowę z konsorcjum ośmiu japońskich firm energetycznych na dostawy 6 milionów ton skroplonego gazu rocznie do roku 2021. Cena też jest powiązana z cenami ropy naftowej. Przy obecnym ich poziomie wynosi około 450 dolarów za tonę. Zatem PGNiG będzie płacić co roku o 100 milionów dolarów więcej niż Japończycy. A ostateczny rachunek zapłacą konsumenci gazu - zauważa dziennik.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/IAR adb/kry