Jak pisze gazeta, Dorota Barys, aby móc przestrzegać zakazu, musiała z dnia na dzień zerwać kontakty towarzyskie z osobami, których względy zaskarbiła sobie na życzenie poprzedniego kierownictwa MSZ.
Według nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej", pani konsul, choć stara się przestrzegać nakazu obecnego ministra, negocjuje ze swoimi zwierzchnikami możliwość przychodzenia do Parku im. Jana Pawła II, uznawanego za nieformalny ośrodek USOPAŁ. Według gazety, Dorota Borys argumentuje, że jest to miejsce, związane z Polonią.
Park im. Jana Pawła II to polonijny skansen, gdzie stoją chaty i wozy XIX - wiecznych polskich emigrantów, którzy osiedlili się w Paranie. W parku znajduje się również pomnik papieża Polaka, który zresztą odwiedził to miejsce podczas jednej ze swoich pielgrzymek do Brazylii.
Gazeta Wyborcza/IAR/daw/dyd