"Gazeta Wyborcza" pisze, że teraz szpital im. Kopernika w Łodzi za trzy miesiące leczenia wystawił jej rachunek 9362 złotych. Małgorzata Siwa - Świerk nie pracuje i nie ma prawie żadnych pieniędzy. Jej córeczkę czeka kolejna operacja. Dyrekcja szpitala chciałaby umorzyć rachunek za leczenie, jednak tę decyzję blokuje samorząd województwa, według którego władze lecznicy mogą anulować płatności nie większe niż dwie średnie krajowe.
"Gazeta Wyborcza"/IAR/daw