Szykowali się do pokonania rzeki Ukajali. Jak mówi Radiu Gdańsk Pedro Kralewski, peruwiańczyk i przewodnik, Peru nie jest niebezpiecznym krajem. Możliwe, że turyści mają tylko problemy techniczne z dotarciem do celu. Pedro Kralewski dodaje , że rzeka jest kręta, ale nie powinno być na niej wiekszych zagrożeń, ponieważ nie ma jeszcze pory deszczowej. Jak podkreśla, mimo że mineło już parę tygodni od zaginiecia to wciąż jest szansa na odnalezienie kajakarzy. Przewodnik zaznacza, że nie może byc raczej mowy o zagrozeniu dla kajakarzy ze strony Peruwiańczyków, bo są oni bardzo przyjaźnie nastawieni do przybyszów.
Polskie służby konsularne próbują ustalić co stało się z parą polskich kajakarzy. Rodziny i bliscy zaginionych apelują o wszelką pomoc w szukaniu zaginionych do peruwiańskiej Polonii oraz polskich turystów przebywających obecnie w tym kraju. Wyprawę poszukiwawczą zapowiedział gdański podróżnik Michał Kochańczyk.
IAR