Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk: Proces Wałęsa kontra Wyszkowski po raz trzeci

0
Podziel się:

Rzekome donosy Lecha Wałęsy jako współpracownika Służby Bezpieczeństwa PRL mają być jednym z dowodów w sprawie z powództwa byłego prezydenta o naruszenie dóbr osobistych. Dziś takie dokumenty przedłożył w sądzie pozwany Krzysztof Wyszkowski. 

Proces toczy się po raz trzeci. Lech Wałęsa wytoczył go byłemu działaczowi Wolnych Związków Zawodowych, bo ten zarzucił mu agenturalną przeszłość. Wyszkowski utrzymywał dziś przed sądem, że zachowały się - potwierdzające to - pisemne dokumenty. Działacz miał otrzymać trzy donosy Tajnego Współpracownika "Bolka" od niezależnego historyka, który badał archiwa Instytutu Pamięci Narodowej. Wyszkowski twierdzi, że potwierdził te dokumenty jako autentyczne u badaczy IPN.

Byłego prezydenta nie było w sądzie. Jego pełnomocnik Ewelina Wolańska wniosła o wyłączenie ze sprawy wszystkich wniosków pozwanego. Chodzi tu między innymi o listę 124 osób, które jako świadków chce wezwać Wyszkowski, a także o rzekome donosy. Mecenas Wolańska twierdzi, że są to wszystko kserokopie i na żadnej z nich nie ma podpisu Lecha Wałęsy. Utrzymuje też, że zeznania ponad stu świadków będą bezwartościowe. Jako dowód adwokat przytacza oświadczenie sądu lustracyjnego, który w 2005 roku przyznał Wałęsie status pokrzywdzonego. Wtedy - jak mówi Wolańska - przesłuchano wiele osób, które również chce powołać pozwany. Mecenas dodaje, że nikt do tej pory nie zakwestionował wyroku sądu lustracyjnego.

Zarzut, że w latach 70 Wałęsa był tajnym i płatnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa Wyszkowski przedstawił w telewizyjnych programach cztery lata temu. W tym samym czasie Wałęsa otrzymał od IPN status pokrzywdzonego.
Sąd Okręgowy w Gdańsku już dwukrotnie uznał, że działacz dawnych Wolnych Związków Zwodowych naruszył dobra osobiste Wałęsy zarzucając mu agenturalną przeszłość. Wyroki te uchylił jednak Sąd Apelacyjny.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)