Graś - premier - domniemany zamach
Donalda Tuska nie będzie na czwartkowym posiedzeniu komisji służb specjalnych. Wtedy sejmowa komisja ma zająć się sprawą domniemanego niedoszłego zamachu. Rzecznik rządu powiedział w radiowej Trójce, że premier będzie w tym czasie w Brukseli. Poza tym nie ma zwyczaju, by szef rządu pojawiał się na posiedzeniach komisji - dodał Graś. Według niego wystarczy, że posiedzenie odbędzie się w siedzibie ABW i będzie okazją do zapoznania się przez członków komisji "z maksymalną ilością informacji, związaną ze sprawą zamachu".
Komentując wczorajszą konferencję prasową ABW i prokuratury, Graś zapewnił, że tego typu wydarzenia nie mają wpływu na toczące się prace nad ewentualną zmianą w funkcjonowaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według wrześniowej zapowiedzi premiera, działalność ABW ma zostać ograniczona w kierunku służby analitycznej. Graś ocenia, że jeśli chodzi o walkę z terroryzmem, Agencja radzi sobie bardzo dobrze. Rzecznik dodał, że wciąż trwają prace zespołu dotyczące przyszłości służb, z efektami których zostanie zapoznany premier.
Pytany, czy ABW mogła posłużyć się prowokacją w kontaktach z domniemanym niedoszłym zamachowcem, Graś powiedział, że ze strony agentów nie było absolutnie żadnej inspiracji do działań Brunona K. Zastrzegł, że bazuje w tej kwestii na wiedzy szefa MSW.
IAR
