To warunek wypłacenia Atenom piątej transzy kredytu, wartej 12 miliardów euro. Jeżeli pieniądze nie trafią do Grecji, krajowi grozi bankructwo. Rządząca partia socjalistyczna ma 155-osobową większość w 300 osobowym parlamencie, ale wisi ona na włosku, ponieważ dwóch deputowanych zapowiedziało, że nie poprze cięć.
Planom oszczędnościowym sprzeciwia się 2/3 Greków, co słychać na ulicach stolicy tego kraju.
Informacyjna Agencja Radiowa