Jak powiedział Polskiemu Radiu poseł Paweł Szałamacha zmniejszenie długu musi być takie , aby Grecja była w stanie na bieżąco go obsługiwać. Dlatego w propozycji PiS mówi się o redukcji wynoszącej 65%.
Poseł Paweł Szałamacha przypomina, że w lipcu tego roku uzgodniono nieznaczną redukcję o 21 % , która nie przyniosła efektu. Redukcja w skali proponowanej przez PiS sprawi , że stosunek długu do do Produktu Krajowego Brutto wyniesie około 55%.
W 2009 roku stosunek długu do PKB tego kraju wynosił 110% , co spowodowało obecny kryzys. Dlatego zdaniem posła cel w postaci osiągnięcia pułapu 120% w następstwie unijnych postanowień jest niezadowalający.
W opinii Prawa i Sprawiedliwości, Grekom należy też zaoferować powrót do krajowej waluty-drachmy, aby ich kraj mógł odzyskać konkurencyjność swojego eksportu. Jak wyjaśnia poseł Paweł Szałamacha Grecja ma do wyboru : albo drastyczne obniżanie płac i świadczeń, co jest ryzykowne ponieważ zmniejsza popyt krajowy, albo wykorzystanie swojej waluty jako czynnika umożliwiającego powrót na rynki eksportowe.
W propozycji PiS podkreśla się , że po uzdrowieniu gospodarki, Grecja powinna mieć możliwość ponownego przystąpienia do strefy euro, po spełnieniu kryteriów z Maastricht.
Odnosząc się do zobowiązań jakie powzięto podczas szczytu, a dotyczących wdrożenia reform finansowych w Unii, zapewniających powrót wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, PiS podkreśla, że czeka na konkretne propozycje.
