Około 200 związkowców domaga się podwyżki w wysokości 500 złotych, prezydent natomiast nie zgadza się na tę propozycje tłumacząc, że pracownicy otrzymali już 4 procentową podwyżkę.
Akcja potrwa aż do odwołania.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.