Za takim rozwiązaniem opowiada się 12 ugrupowań, które związały się z opozycyjną Partią Pracy. Trzy partie, którym przewodzi lider "Porozumienia dla Gruzji" Irakli Alasania, chcą odwołać prezydenta na drodze konstytucyjnej i domagają się przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
Opozycjoniści przez trzy dni zbierali w centrum Tbilisi podpisy pod wnioskiem do Micheila Saakaszwilego, aby sam ustąpił z urzędu. Z najnowszego komunikatu przekazanego przez opozycję wynika, że pod wnioskiem podpisało się ponad 48 tysięcy mieszkańców stolicy.
Od jutra akcja będzie prowadzona w 16 regionach Gruzji, w tym w największych miastach: Telavi, Gori, Poti, Batumi, Zugdidi i Kutaisi. Opozycjoniści liczą, że ich wniosek poprze łącznie ponad 150 tysięcy Gruzinów.