niehumanitarnym".
Według gruzińskich mediów winę za wstrzymanie dostaw ponoszą zarówno Rosjanie jak i Osetyjczycy.
Minister energetyki, Aleksandr Chetaguri twierdzi, że gazociąg Agara - Cchinwali został zbombardowany i kilka miesięcy zajęła jego naprawa. Chetaguri zapowiedział, że rosyjski gaz popłynie przez Gruzję do Osetii Południowej gdy tylko zniszczenia zostaną usunięte. Według gruzińskich mediów nie można naprawić uszkodzonego gazociągu w okolicach wsi Dirbi. W tym rejonie wciąż jest bardzo niebezpiecznie. Każdego dnia dochodzi tam do wymiany ognia między gruzińską policją a osetyjskimi bojownikami.
Brak dostaw gazu do Osetii Południowej, ze względu na mrozy i obfite opady śniegu, szczególne odczuwają mieszkańcy Cchinwali. Według źródeł osetyjskich - jeśli gaz nie popłynie wiele osób zamarznie tej zimy.