W Hiszpanii mówi się o nim "doktor - nadzieja", bo wielu ludziom przywrócił chęci do życia. Dzisiejsza operacja daje nadzieję tym, którzy stracili nogi a nie mogą używać protez. Pacjent, któremu dokonano przeszczepu miał odcięte nogi powyżej kolan. Stracił też niemal całe mięśnie ud i nie mógł używać protez. Zgoda na operację zapadła rok temu. Przez dwanaście miesięcy lekarze przygotowywali pacjenta i szukali dawcy.
"Nie chodzi o dokonanie pierwszej operacji, ani najsłynniejszej tylko o rozpoczęcie nowej terapii, która może pomóc wielu ludziom" - podkreślał dr Cavadas. Jak co roku, wkrótce doktor wyjedzie do Kenii, gdzie za darmo operuje dzieci, które straciły ręce i nogi od wybuchów min.