Mężczyzna znany był we wsi z zamiłowania do hazardu. Kiedy podczas nieszczęśliwej dla niego partii kart przegrał wszystkie swoje pieniądze, zaproponował grę, w której stawką była jego córka chodząca do jedenastej klasy. Karty nie sprzyjały hazardziście. Przegrał córkę, którą mimo jej protestów zabrał zwycięzca.
To współczesne zdarzenie przypomina historię opisaną w staroindyjskim eposie Mahabharata Jeden z bohaterów tego eposu król Nala zasiadał do gry w kości ze swymi wrogami. Kiedy przegrał wszystkie pieniądze, pałace i posiadłości, postanowił zagrać o własną żonę. Przegrał ją także, ale zwycięzcy gry wspaniałomyślnie zgodzili się nie zabierać mu małżonki. Skazali go natomiast na wspólne z nią wygnanie.