W ciągu najbliższych 10 lat mieszkańcy Indii będą stanowili 28 procent światowej siły roboczej, a kraj ten może się stać największym eksporterem pracowników na świecie. Już dzisiaj wiele tysięcy Hindusów pracuje poza granicami swego kraju.
W ciągu najbliższego dziesięciolecia liczba Hindusów zdolnych do podjęcia pracy wzrośnie o sto dwadzieścia milionów. Takie prognozy przedstawiają eksperci indyjskiego Banku Rezerw Państwowych. Liczby tej z całą pewnością nie wchłonie krajowy rynek pracy, dlatego część mieszkańców Indii szukać będzie możliwości zatrudnienia poza granicami.
W ostatnich latach władze indyjskie chcąc zmniejszyć trudności z otrzymaniem pracy przez młodych Hindusów. Dlatego w Indiach znacznie zliberalizowano przepisy paszportowe umożliwiając tym samym wyjazdy za granicę znacznej grupie ludzi poszukujących pracy. Dotyczy to zarówno pracowników wykwalifikowanych, jak i niewykwalifikowanych.
Indyjscy fachowcy pracują głównie w USA, jak i krajach Unii Europejskiej oraz w Australii. Z kolei pracownicy niewykwalifikowani wykonują najczęściej prace budowlane w krajach Zatoki Perskiej.
Indyjscy eksperci przypominają jednak, iż chcąc konkurować na światowym rynku pracy Indie muszą znacznie podnieść poziom kształcenia - zarówno wyższego, jak i zawodowego.