Część Irakijczyków twierdzi, że al-Zaidiego powinna dosięgnąć kara, bo to, co zrobił jest niezgodne z prawem. Dla innych, dziennikarz wyraził to, co czują zwykli Irakijczycy i nie powinien być karany.
Dziennikarz stał się w Iraku niemal bohaterem narodowym. W jednej z miejscowości ufundowano nawet pomnik z brązu przedstawiający buta. Producent tureckiego obuwia, jakie nosił al-Zaidi, zanotował kilkakrotną sprzedaż butów.
Muntazer al-Zaidi czeka na rozpoczęcie procesu w więzieniu. Jego rodzina twierdzi, że jest bity i torturowany. Grozi mu 15 lat więzienia.