Opozycja zamierza demonstrować mimo ostrzeżeń Gwardii Rewlucyjnej, że stłumi wszelkie wiece. Zwolennicy Mira Husejna Mousawiego nadal domagają się anulowania wyników i powtórzenia głosowania. Wczoraj, Rada Strażników Konstytucji odrzuciła taką możliwość. Zgodziła się jedynie na przeliczenie 10 procent głosów.
Według Rady, podczas wyborów doszło do niewielkich nieprawidłowości. W 50 miastach głosy oddało ponad 100 procent uprawnionych do głosowania. W sumie nieprawidłowo oddano 3 miliony głosów, i ta liczba nie ma - zdaniem Rady - wpływu na wynik wyborów.
Irańskie władze oskarżają Zachód i media o wspieranie opozycji. Państwowa telewizja pokazała program, którego goście twierdzili, że działali pod wpływem BBC i Głosu Ameryki. Teheren zdymisjonował też czterech piłkarzy drużyny narodowej, za to że zdecydowali się protestować przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów. Podczas meczu założyli zielone opaski - symbol poparcia dla obozu Mira Husejna Mousawiego.