Wychodzący jutro na wolność Palestyńczycy zostaną rano przewiezieni do bazy wojskowej "Ofir" pod Jerozolimą, skąd udadzą się do Ramallah na Zachodnim Brzegu.
Także jutro do Jerozolimy przybędzie ponownie amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice. Będzie ona kontynuować rozmowy z premierem Ehudem Olmertem, a następnie z Mahmudem Abbasem. Waszyngton stara się doprowadzić do zawarcia jeszcze w tym roku układu między Izraelem i Palestyńczykami - jak to ustalono 10 miesięcy temu na konferencji pokojowej w Annapolis.
Izrael ma nadzieję, że jutrzejsza amnestia przyspieszy rokowania nad zwolnieniem uprowadzonego ponad dwa lata temu przez Hamas żołnierza Gilada Szalita. Niewykluczone, że rywalizujący z władzami w Ramallah Hamas będzie chciał pokazać że, w zamian za izraelskiego żołnierza doprowadzi do uwolnienia większej liczby Palestyńczyków niż w ramach obecnej amnestii.
