Jak wspierać Romów, którzy są ofiarami dyskryminacji, jak uwrażliwiać społeczeństwo na ich trudną sytuację? - na te pytania próbowano dziś odpowiedzieć w Brukseli. Przedstawiciele Komisji Europejskiej spotkali się z krajowymi koordynatorami odpowiedzialnymi za integrację wspólnot romskich. Już wkrótce oceni ich osiągnięcia.
Romowie w Unii Europejskiej tworzą dziś około 6-milionową diasporę. Na problem dyskryminacji, z którym spotykają się w państwach członkowskich, zwracają uwagę zarówno organizacje broniące praw człowieka, jak i sama Komisja Europejska. Mówi się m.in. o tym, że Romowie narażeni są na przymusowe wysiedlenia, mają ograniczony dostęp do edukacji czy służby zdrowia. Co jakiś czas Bruksela sprawdza, na ile krajowe strategie integracji społeczności romskich są skuteczne wprowadzane w życie. W zeszłorocznym raporcie na ten temat unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding podkreślała, że pozostało jeszcze wiele do zrobienia. "Postępy są widoczne, ale są one raczej wyjątkiem niż zasadą" - powiedziała Reding. Dzisiejsze rozmowy w Brukseli miały służyć wymianie doświadczeń i dobrych praktyk między krajami członkowskimi. Komisja Europejska z pewnością weźmie je pod uwagę także w swoim kolejnym raporcie, jaki ma zostać przedstawiony na początku kwietnia. Wtedy też odbędzie się szczyt z udziałem szefów państw i
rządów poświęcony sytuacji Romów.
Informacyjna Agencja Radiowa
