Podczas konferencji poświęconej pomocy zagranicznej udzielanej przez Polskę krajom w trudniejszej sytuacji, Janina Ochojska powiedziała, że niektóre nasze działania pomocowe przynoszą wręcz szkodę. Szefowa PAH podała przykład dostarczenia przez wojsko polskich łopat w rejonie Ghazni w Afganistanie. Doprowadziły one do bankructwa lokalnych producentów tych narzędzi.
Polską pomoc rozwojową koordynuje MSZ . Na ten cel w tegorocznym budżecie przeznaczono 130 milionów złotych. Najwięcej pieniędzy trafia do Afganistanu, na Białoruś i Ukrainę , do Gruzjii, Mołdowy oraz Autonomii Palestyńskiej i Angoli. Natomiast dużo mniejsze kwoty są przeznaczane na pomoc innych krajach.
Dyrektor departamentu współpracy rozwojowej MSZ Marek Ziółkowski powiedział, że nie wystarcza pieniędzy na mniejsze projekty, bo Polska kieruje pieniądze do tych obszarów na których koncentruje się nasza polityka zagraniczna. Natomiast Janina Ochojska podkreśla, że udzielając pomocy krajom potrzebującym trzeba brać pod uwagę korzyści mieszkańców tego kraju , a nie interes darczyńcy. Według Janiny Ochojskiej polska pomoc rozwojowa mogłaby być lepiej zorganizowana, gdyby parlament uregulował ustawowo zasady jej udzielania.
Dysponując tymi samymi środkami - można byłoby wówczas planować projekty pomocowe na kilka lat, a nie kilka miesięcy, jak ma to miejsce obecnie.