Lider największego opozycyjnego ugrupowania określa działania SBU mianem prowokacji. Według Wiktora Janukowycza, utrzymywanie napięcia wokół kwestii Wielkiego Głodu jest potrzebne, aby pogarszać "i tak już złe stosunki z Rosją", która jest prawną spadkobierczynią ZSRR. Przewodniczący Partii Regionów podkreśla, że w Rosji uznaje się, iż ofiarą Wielkiego Głodu byli nie tylko Ukraińcy, ale także przedstawiciele innych narodowości.
Przedwczoraj Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła sprawę karną dotyczącą Wielkiego Głodu. Sztucznie wywołany kryzys żywnościowy kosztował w latach 30. życie od 7 do 10 milionów obywateli radzieckiej Ukrainy. Prezydent Wiktor Juszczenko wraz z podległymi mu SBU i IPN, starają się dowieść, że Wielki Głód był skierowany wyłącznie przeciwko Ukraińcom. Część historyków twierdzi jednak, że Moskwa starała się zniszczyć przede wszystkim chłopów, których większość była właśnie tej narodowości.
