Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Janukowycza ścigają, Janukowycz ucieka

0
Podziel się:

Jest list gończy za Wiktorem Janukowyczem. MSW informuje, że ostatnio byłego prezydenta Ukrainy widziano wczoraj wieczorem na Krymie. Janukowycz, który jeszcze do soboty był prezydentem, jest teraz ścigany za masowe morderstwa na obywatelach. Chodzi prawdopodobnie o krwawe tłumienie protestów na Majdanie w tym miesiącu.
Wraz z nim na liście ściganych jest kilkanaście osób jego reżimu.
Pełniący obowiązki szefa MSW Arsen Awakow poinformował w oświadczeniu, że Wiktor Janukowycz w nocy z piątku na sobotę wyleciał helikopterem do Charkowa. Tam miał uczestniczyć w zjeździe wiernych prezydentowi delegatów ze wschodniej i południowej Ukrainy. W zjeździe jednak nie wziął udziału. Kolejnym miastem, gdzie widziano Janukowycza i szefa jego administracji Andrija Klujewa był Donieck. Z tamtejszego lotniska Janukowycz chciał wylecieć za granicę. Samolotu z powodu braku odpowiednich dokumentów nie wypuściły jednak służby graniczne. Z Doniecka Wiktor Janukowycz wczoraj miał udać się na Krym. Tutaj najprawdopodobniej dowiedział się o wyznaczeniu przez parlament nowego pełniącego obowiązki prezydenta.
Na Krymie były prezydent zwolnił część swojej ochrony i już z najwierniejszymi sobie ochroniarzami wyjechał samochodem w niewiadomym kierunku. Miał mu towarzyszyć
Andrij Klujew. To prawdopodobnie jedna z ostatnich osób, która przyznaje się do współpracy z Janukowyczem. W ostatnich kilku dniach deputowani masowo opuszczali parlamentarną frakcję Partii Regionów, a ci, którzy zostali w rządzie, odcinali się od byłego prezydenta.
W sobotę rządzącego od 2010 roku Ukrainą Janukowycza odwołał parlament, półtora roku przed końcem kadencji. Posłowie uchwalili też, że wcześniejsze wybory prezydenckie odbędą się już 25 maja 2014 roku.
Problemy Janukowycza zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku, gdy wbrew wcześniejszym zapowiedziom odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Od tego czasu w centrum Kijowa odbywały się masowe protesty przeciwko jego rządom. Z czasem, gdy ich skala rosła, Janukowycz zdecydował o stłumieniu ich za pomocą milicji, którą z czasem wyposażył w ostrą amunicję. W starciach w Kijowie w ostatnim tygodniu zginęło ponad 80 osób.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)