"Podjąłem tę decyzję, bo byłem przekonany, że atak ostatecznie uratuje życie wielu ludzi, zarówno Japończyków jak i Amerykanów." - mówił po latach prezydent Harry Truman. Dziś jak zwykle w Parku Pokoju w Hiroshimie uderzono w dzwon i wypuszczono gołębice. Wielu aktywistów porównuje atak nuklearny do tegorocznego wycieku radioaktywnego w Fukushimie. Premier Naoto Kan powiedział dziś, że bezpieczeństwo cywilnej energii atomowej to mit i że czas z nim skończyć. Wcześniej rząd zapowiedział, że w przyszłości wszystkie elektrownie atomowe w Japonii zostaną zamknięte.
IAR