Jak zaznaczył Solana - przyjęcie bądź odrzucenie Traktatu Lizbońskiego nie będzie miało wpływu na jego decyzję o odejściu z polityki europejskiej. Nie zamierza on również wrócić do polityki hiszpańskiej, gdzie przez 14 lat, kierował m.in. ministerstwem spraw zagranicznych i resortem obrony narodowej.
Szef dyplomacji europejskiej dał do zrozumienia, że po odejściu z piastowanego stanowiska rozpocznie aktywną działalność w fundacjach, organizacjach pozarządowych i na uniwersytetach.
Solana pozwolił sobie również na skomentowanie błędów, jakie - jego zdaniem - popełniono w europejskiej polityce zagranicznej. Jego zdaniem przykładano zbyt małą wagę do walki z biedą. Solana przypomniał, że w 2025 roku, co drugi obywatel Afryki będzie miał mniej niż 18 lat, a to oznacza setki milionów ludzi poszukujących pracy przede wszystkim w Europie.