Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński-budżet UE- wotum nieufności

0
Podziel się:

Jarosław Kaczyński napisał do Davida Camerona list w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Prezes PiS przekonuje w nim premiera Wielkiej Brytanii, że zagwarantowanie Polsce odpowiednio wysokiej puli środków jest kwestią europejskiej solidarności oraz dobrą inwestycją w rozwój całej Europy.

W liście Jarosław Kaczyński odwołuje się także do historii - następstw II wojny światowej i "żelaznej kurtyny". Dziennikarzom wyjaśnił, że "Polska miała w 39. roku inne wyjście, przyjęła wyjście słuszne ale kosztowne, została później zdradzona, była przez kilkadziesiąt lat w rękach komunistów i nie mogła decydować nawet o tym jakie komputery produkować". Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, nie było wówczas mowy o jakiejkolwiek suwerenności, nie skorzystaliśmy z planu Marshalla i to nam daje pewne moralne prawa.
"Jest gigantycznym błędem tak zwanych polskich elit, że po roku 89. zamiast budować złe sumienie tych, którzy nas skrzywdzili to zaczęto budować polskie złe sumienie" - powiedział prezes PiS. Podkreślił, że argumenty historyczne są wielką siłą Polski i nie należy z nich rezygnować mimo, że "w Unii tego nie lubią". .
W liście do Jamesa Camerona zaznaczył, że PiS bardzo ceni formułę działalności AECR i frakcji ECR w Parlamencie Europejskim oraz wyraził przekonanie, że wspólne działanie partii konserwatywnych w Europie przyczynia się do obrony zdrowego rozsądku i wolności przed ideologiami federalistycznej integracji.
Jarosław Kaczyński wezwał premiera Donalda Tuska, by także wysłał odpowiednie listy do swoich kolegów z Europejskiej Partii Ludowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel na czele i by jeszcze raz jasno stwierdził, że Polska nie zgodzi się na żadne ustępstwa w sprawie budżetu. Prezes PiS zarzucił też europosłom PO, że w Parlamencie Europejskim
głosują zgodnie z instrukcją EPP, która- jego zdaniem- z polskiego punktu widzenia ma same minusy.
Jarosław Kaczyński potwierdził, że w związku z negocjacjami nad nowym budżetem Unii PiS nie będzie osłabiać pozycji premiera bo nie chce by ktoś - nawet pośrednio - mógł to wykorzystać dla powstrzymania "naszych całkowicie słusznych roszczeń".
Nie wiadomo w związku z tym, kiedy zostanie złożony wniosek o konstruktywne wotum nieufności, ale- zdaniem prezesa PiS- termin ten nie jest "specjalnie odległy". Gdyby za pierwszym razem wniosek przepadł - będzie ponawiany.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że złożenie wniosku jest niezależne od tego czy Polska uzyska czy nie uzyska zadowalającej kwoty w budżecie unijnym. Jego zdaniem, byłoby świetnie gdybyśmy mieli 500 miliardów i jednocześnie byłoby tragedią gdyby to ten rząd te pieniądze wydawał.
Dwa tygodnie temu premier Donald Tusk uzyskał w Sejmie wotum zaufania dla swojego rządu.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)