Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kanada - śmierć Dziekańskiego - raport

0
Podziel się:

Użycie przez policję paralizatora wobec Polaka Roberta Dziekańskiego na lotnisku w Vancouver było nieuzasadnione i przyczyniło się do jego śmierci. Do takiego wniosku doszła powołana w Kanadzie komisja, którą kierował emerytowany sędzia Thomas Braidwood.

W opublikowanym wczoraj raporcie komisja Braidwooda stwierdziła, że policjanci, którzy w 2007 roku użyli paralizatora wobec Roberta Dziekańskiego nie mieli podstaw by uznać, iż stanowił on zagrożenie. "Funkcjonariusze wkroczyli do akcji tak jakby interweniowali podczas bójki w barze i nie zmienili swego nastawienia gdy zobaczyli, że mają do czynienia ze zrozpaczonym podróżnym" - czytamy w dokumencie. Autorzy raportu wytknęli też oficerom, że wprowadzali w błąd śledczych a ich zeznania były niewiarygodne.

Podczas transmitowanej przez telewizję CBC konferencji prasowej sędzia Braidwood określił działania policjantów mianem haniebnych i wyraził nadzieję, że ustalenia śledztwa choć trochę złagodzą ból matki Dziekańskiego Zofii Cisowskiej. W ubiegłym roku złożyła ona pozew sądowy przeciwko kanadyjskiej policji ale wycofała go po uzyskaniu publicznych przeprosin i odszkodowania, którego wysokości nie ujawniono. Mimo to, po ogłoszeniu raportu

Braidwooda władze prowincji Kolumbia Brytyjska zapowiedziały ponowne śledztwo w sprawie postępowania policjantów. Może ono zakończyć się postawieniem im zarzutów kryminalnych bowiem jak dotąd pozostają oni bezkarni.

raport
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)