Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kanada: rozpoczęło się publiczne dochodzenie ws. śmierci polskiego imigranta

0
Podziel się:

W kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska rozpoczęło się dziś publiczne dochodzenie w sprawie śmierci polskiego imigranta na lotnisku w Vancouver w październiku zeszłego roku. Pierwsze wyniki śledztwa zostaną ogłoszone pod koniec czerwca.

Rozpoczęta w poniedziałek pierwsza część śledztwa ma wyjaśnić, w jakich okolicznościach policjantom wolno użyć paralizatora i jak powinni być do tego szkoleni. Prokuratura chce też zbadać, czy policja Kolumbii Brytyjskiej posiada szczegółową dokumentacją medyczną opisującą wpływ porażenia prądem z tasera na organizm człowieka.

Ta część dochodzenia zakończy się 30 czerwca. Na drugim etapie będą badane okoliczności śmierci Roberta Dziekańskiego. Polski imigrant z Gliwic zginął na lotnisku w Vancouver 14 października zeszłego roku. Policjanci użyli wobec niego paralizatorów. Polak zmarł krótko potem.

Zdaniem niektórych lekarzy paralizatory policyjne nie są tak bezpieczne, jak utrzymuje ich producent, amerykańska firma Taser International. Z badań przeprowadzonych na świniach wynika, że szok elektryczny spowodowany porażeniem z paralizatora może zakłócić pracę serca.

W wyniku użycia paralizatorów przez policję zmarło w Kanadzie co najmniej 20 osób, a około 300 w całej Ameryce Północnej.

Matka Roberta Dziekańskiego domaga się wprowadzenia moratorium na używanie taserów w Kanadzie, do czasu zakończenia publicznego dochodzenia i rewizji wewnętrznych przepisów policji.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)