Wybudowana w XIX wieku katedra w Odessie od 1935 roku była nieczynna i służyła celom świeckim. Władze Związku Radzieckiego urządziły w niej halę sportową - wcześniej niszcząc jej wnętrze. W prezbiterium postawiono ring bokserski, w nawie głównej - boisko, natomiast w nawach bocznych bieżnię.
Kardynał Dziwisz podkreślił, że było to działanie ludzi, którzy postanowili usunąć Jezusa Chrystusa z dziejów człowieka i zbudować świat bez Boga. "Bezbożna ideologia komunistyczna postanowiła ograbić człowieka ze wszystkiego co nadaje najgłębszy sens jego życiu" - mówił metropolita krakowski. Kardynał Dziwisz dodał, że "postanowiono zbudować raj na ziemi na mieliznach obłędnej ideologii, na kłamstwie i przemocy." Podkreślił, że walka z Bogiem stała się jednocześnie walką z człowiekiem.
Kardynał Dziwisz powiedział, że mimo starań nie udało się zniszczyć wiary katolickiej. "Można było zburzyć świątynie albo zamienić je na magazyny, ale nie można było zniszczyć żywego Kościoła" - podkreślił metropolita krakowski.
Kościół odzyskał świątynię w 1991 roku. W 2002 roku papież Jan Paweł Drugi powołał diecezję odessko-symferopolską obejmującą wybrzeże Morza Czarnego i Krym. Przez ostatnie lata katedra w Odessie była odnawiana, przy udziale, między innymi, artystów z Polski.