Oddając swój głos w Warszawie, kardynał podkreślił, że nie powinniśmy pozostawiać ważnych decyzji innym. Biorąc udział w wyborach wpływamy bowiem na porządek prawny i moralny we Wspólnocie Europejskiej. Pytany, czy zna wszystkich kandydatów z list warszawskich odpowiedział, "O Warszawie każdy Polak wszystko chce wiedzieć. Ja też."
Arcybiskup Kazimierz Nycz, który również głosował rano w Warszawie, zachęcał do udziału w Eurowyborach, przypominając naukę Kościoła i zasady, obowiązujące w państwie demokratycznym. Zapewnił że on sam od 1990 roku nie opuścił żadnych wyborów. "Nie po to walczyliśmy o wolność i demokratyczną Polskę, by teraz w sposób lekceważący podchodzić do takich wydarzeń" - powiedział. Zwrócił uwagę, że jesteśmy obecnie w strukturach zjednoczonej Europy a jej Parlament ma bardzo wiele do powiedzenia. Nie jest więc rzeczą obojętną kto w nim będzie zasiadał. "Gdyby wszyscy to zrozumieli moglibyśmy tam wydelegować najlepszych kandydatów. 50 parlamentarzystów to duża liczba, a my jesteśmy jednym z większych krajów europejskich" - podkreślił hierarcha
