Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KE dochodzenie gaz - Gazprom

0
Podziel się:

Kontrole unijnych inspektorów w europejskich firmach zajmujących się dostawami, przesyłem gazu, a także jego magazynowaniem są wymierzone w Gazprom. Tak uważają komentatorzy, których cytuje europejska prasa. Pisze o tym dziś między innymi brytyjski "Financial Times". Bruksela oficjalnie tego nie potwierdza, ale też i nie dementuje tych doniesień. Komisja Europejska przeprowadziła kontrole w 20. firmach w 10. krajach Europy Środkowo-Wschodniej w tym Polsce. PGNiG, oraz Gaz-System potwierdziły wizyty u siebie unijnych inspektorów.

Komisja tłumaczy, że bada praktyki, które zagrażają konkurencji na europejskim rynku gazowym. Niektóre firmy mogą albo być zaangażowane w niezgodne z unijnym prawem działania, albo też mieć informacje na ten temat. "Chodzi o różne praktyki - działania które utrudniają innym firmom dostęp do sieci przesyłowych, tworzenie barier przy próbach zróżnicowania dostaw gazu do Unii, a także zawyżanie cen" - wyliczała rzeczniczka Komisji Amelia Torres. Te wszystkie zarzuty do tej pory wielokrotnie były kierowane pod adresem Gazpromu. Teraz Komisja oficjalnie nie łączy inspekcji z działalnością rosyjskiego monopolisty, ale też i nie dementuje informacji, że jest on na celowniku. Nie zaprzeczyła też wtedy, gdy na codziennej konferencji prasowej padło pytanie, czy te inspekcje zaszkodzą relacjom Unii Europejskiej z Rosją. "Rosja jest strategicznym partnerem Unii, prowadzimy dialog w wielu sprawach, także energetycznych, oczekujemy, że ta współpraca będzie kontynuowana" - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej Maja
Kocijancić.
Wyniki kontroli przeprowadzonych przez unijnych inspektorów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej mają być znane za kilka miesięcy.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)