Biskup przypomniał, że 11 Listopada to święto, zrodzone w sercach Polaków, którzy pamiętali 123 lata niewoli. W 1918 roku spełniło się wielkie marzenie Józefa Piłsudskiego, który nie szczędził sił na budowanie ojczyźnianego domu - mówił ordynariusz. Dodał, że Bóg oszczędził Marszałkowi widoku czołgów niemieckich i sowieckich, Polaków mordowanych w obozach i cierpiących męczarnie w NKWD-owskich więzieniach, zabierając go do siebie w 1935 roku. Biskup powiedział, że niepodległość ma dziś wartość uśmiechu dziecka i zapachu chleba. "Podczas uroczystości modlimy się za ojczyznę, by te wartości nie przeminęły, by nikt nam ich nie odebrał"- dodał.
Ordynariusz wspomniał też postać Jana Pawła II, dzięki któremu po raz kolejny odzyskaliśmy wolność po komunistycznej niewoli. Wielkim symbolem niepodległości jest także Prymas Tysiąclecia kardynał Wyszyński - powiedział biskup. "Ojczyzna nie znosi waśni - możemy więc wierzyć, że spory nie będą dzieliły Polaków" - dodał. Ordynariusz odniósł się w ten sposób do konfliktu pomiędzy władzą prezydencką, a rządową. Wszyscy powinniśmy szanować wolność i niepodległość, bo jest ona efektem walki, trudów i cierpienia - powiedział biskup Kazimierz Ryczan. Dodał, że Polska jest matką wszystkich polityków i ugrupowań.
Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości przeszli przed pomnik Czwórki Legionowej. Później w Wojewódzkim Domu Kultury wręczone zostaną odznaczenia państwowe. Odbędzie się także koncert zespołu "Wiarusy", oraz "WDK- miastu".
