Mężczyzna kierował ciągnikiem, do którego były przyczepione dwie pary sanek z jego wnukami. Jak twierdzi, był oślepiony przez słońce, gdy zdecydował się przejechać przed nadjeżdżającym szynobusem przez przejazd kolejowy. Nie zdążył i pojazd uderzył w kulig.
Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania ciągnikiem, który był niezarejestrowany i nieubezpieczony. Zarówno organizator kuligu jak i maszynista szynobusu byli trzeźwi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.