Minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz poinformowała na konferencji prasowej, że złożyła wniosek do ministra pracy z prośbą zmiany w kodeksie pracy, która wymusiłyby prowadzenie sprawozdawczości w tym zakresie. Zdaniem pełnomocnik takie rozwiązania są stosowane w innych krajach i przynoszą dobre rezultaty.
Minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz dodała, że dysproporcje rosną wraz z zajmowanym stanowiskiem. O ile różnice w zarobkach szeregowych pracowników wynoszą 200 złotych, to w przypadku kobiet i mężczyzn na najwyższych stanowiskach sięgają kilku tysięcy.
W Europie kobiety zarabiają średnio o 16, 4 procent mniej niż mężczyźni. W piątek po raz drugi w Unii Europejskiej obchodzony był dzień równości wynagrodzeń. Przypada on w dniu, do którego panie muszą pracować w 2012 roku, aby ich zarobki zrównały się z kwotą, jaką zarobili mężczyźni w 2011 roku.
Z danych wynika, że w UE kobiety muszą pracować 14 miesięcy, aby zarobić tyle, co mężczyźni w 12 miesięcy. 70 minut, by zarobić tyle, co mężczyźni w 60 minut, a na każde 100 euro zarobione przez mężczyznę przypada zaledwie 86 euro zarobione przez kobietę.
IAR