Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koleje - PKP Cargo - prywatyzacja

0
Podziel się:

Protokół rozbieżności zamiast porozumienia. Nie ma zgody w sprawie pakietu prywatyzacyjnego w PKP Cargo. Spółka ma zostać niedługo sprywatyzowana.
Związki zawodowe walczą o jak najlepsze warunki dla załogi przed przejęciem przez prywatnego inwestora. Dzisiejsze rozmowy nie przyniosły jednak porozumienia. Szef związku maszynistów Leszek Miętek powiedział IAR, że zarząd spółki oferuje zbyt małą premię prywatyzacyjną i chce wykluczyć przedstawicieli związkowców z władz spółki. Co więcej, jak twierdzą związkowcy, zarząd chce doprowadzić do tego, że gwarancjami zatrudnienia nie będzie objęta część pracowników PKP Cargo i spółek zależnych. Leszek Miętek zapewnił, że na takie rozwiązania nie będzie zgody związków zawodowych.
Z kolei prezes PKP Cargo Łukasz Boroń w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zarzuca związkowcom, że domagają się zbyt wiele. Twierdzi, że rozmowy zostały przerwane po tym, jak strona związkowa zaczęła się domagać podwyżki pensji w wysokości 450 złotych miesięcznie. Zaznaczył, że w tej chwili spółki na takie rozwiązania nie stać. Dodał, że zarząd zaproponował trzyletnią gwarancję zatrudnienia i 120 milionów złotych premii prywatyzacyjnej do podziału między pracowników. Zadeklarował też wolę dalszych rozmów w sprawie pakietu prywatyzacyjnego.
Podpisanie protokołu rozbieżności spowoduje, że koniczne będzie wyznaczenie mediatora, który będzie prowadził dalsze rozmowy. Jeżeli i one nie przyniosą rezultatu, związkowcy będą mogli ogłosić strajk w spółce.
Równocześnie z rozmowami w sprawie prywatyzacji PKP Cargo toczą się negocjacje w sprawie ulg przejazdowych dla kolejarzy i ich rodzin. Związkowcy oraz przedstawiciele PKP zawarli porozumienie, w myśl którego ostateczna propozycja systemu zniżek ma zostać wypracowana do końca sierpnia.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)