Rosja - Greenpeace - piraci
Rosyjscy prokuratorzy rozpoczęli stawianie zarzutów, kolejnym działaczom Greenpeace z grupy zatrzymanych za akcję na Morzu Barentsa. Jak podała organizacja, zarzut piractwa przedstawiono dziś Anne Mie Roer Jensen z Danii.
"Piractwo" zarzucił wczoraj Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej 14 -stu ekologom z kilku krajów. Dziś śledczy mają przesłuchać Polaka - Tomasz Dziemiańczuka.
Łącznie 30 ekologów z Greenpeace przebywa w areszcie, w Murmańsku. Zostali zatrzymani po tym, gdy 18 września zorganizowali akcję protestacyjną w pobliżu platformy naftowej Gazpromu, na Morzu Barentsa. Komitet Śledczy twierdzi, że popełnili przestępstwo piractwa i zamierza wszystkich postawić przed sądem.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.