Zdzisław Marcinkowski był komendantem wojewódzkim policji do 2002 roku. Kierował pracami mazowieckiej policji tuż po porwaniu Krzysztof Olewnika. Na godzinę 12:00 zaplanowano przesłuchanie ojca zamordowanego - Włodzimierza Olewnika.
Krzysztof Olewnik został uprowadzony w październiku 2001 roku i przez dwa lata był przetrzymywany przez porywaczy w piwnicy, przykuty łańcuchem do ściany. Został zabity wkrótce po przekazaniu przez jego rodzinę okupu. Zwłoki zamordowanego odnaleziono dopiero w 2006 roku.