W Davos prezydent będzie do niedzieli. W czasie Światowego Forum Ekonomicznego weźmie udział w panelu poświęconym przyszłości Europy oraz w sesji na temat tożsamości Europy XXI wieku. Zaplanowane ma także spotkania z liderami światowego biznesu i przedstawicielami globalnych instytucji finansowych. Spotka się też między innymi z szefem Komisji Europejskiej i premier Danii - Kopenhaga w tym półroczu kieruje pracami Unii Europejskiej - a także z przywódcami Azerbejdżanu, Ukrainy i Szwajcarii. Nie jest planowane spotkanie z obecną w Davos kanclerz Niemiec Angelą Merkel, bo, jak można nieoficjalnie usłyszeć, Niemców i tak mamy po naszej stronie w negocjacjach dotyczących paktu fiskalnego.
O pakcie fiskalnym Komorowski będzie w Szwajcarii rozmawiał i będzie przekonywał do polskiego stanowiska, które zakłada większa integrację Unii Europejskiej. Prezydent będzie zachęcał także do inwestowania w Polsce, przede wszystkim w nasze obligacje. Będzie też rozmawiał o rozwoju sektora energetycznego w kontekście odnawialnych źródeł energii. W czasie rozmowy z prezydentem Ukrainy być może pojawi się temat gazu łupkowego, choć - jak można nieoficjalnie usłyszeć - prezydent nie jest za tym, by dzielić już skórę na niedźwiedziu. Poruszy za to z pewnością w czasie rozmowy z prezydentem Azerbejdżanu temat gazociągu Odessa-Brody-Płock.
IAR
