W koncercie występują między innymi Kayah, Lech Janerka, Muniek Staszczyk, Kasia Nosowska, a także zespoły białoruskie, które nie mają szans na występy we własnym kraju.
Na Placu Zamkowym zebrała się duża widownia. Wiele osób przyniosła własnoręcznie uszyte białoruskie flagi. Jak mówią, przyszli, żeby pokazać, że białoruska opozycja nie jest sama, że są kraje demokratyczne, które ją wspierają. Jeden z organizatorów koncertu Kuba Michałowski mówi, że warto jest działać na rzecz wolności i przestrzegania praw człowieka - nawet gdyby w więzieniu za przekonania siedział tylko jeden człowiek.
Dziś, z okazji 89 rocznicy proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej - pierwszego w historii państwa białoruskiego, opozycja zorganizowała w Mińsku kilkutysięczną demonstrację.